Letnie granie część II
Gdy Ludzie śpią, KRUKI nie mogą ... spać
Nie potrafię powiedzieć co w tej grze przyciąga najbardziej.
Na pewno polubiłem w niej bardzo, mega klimatyczne grafiki Marcina Minor, które na pierwszy rzut oka nawiązują do gry SEN. Choć to było raczej zamierzone posunięcie wydawnictwa, gdyż w wersji pierwotnej gra ubrana jest w zupełnie inną historię, prosto z nordyckiej mitologii. Drugą rzeczą którą doceniam to szybkość rozgrywki. Rozłożenie kart wraz z ich tasowaniem, zajmuje dosłownie chwilę i już możemy zaczynać rozgrywkę. Trasa lotu naszych kruków jest krótka, ale niekoniecznie łatwa, szczególnie gdy nasz przeciwnik robi wszystko, aby na mecie zameldować się jako pierwszy. I to jest właśnie trzecia rzecz, która sprawia że ta gra tak bardzo przypadła mi do gustu. Te na początku uporządkowane 16 kart wyznaczające tor lotu naszych kruków, w trakcie gry "ożywają". Za sprawą zagrywanych kart akcji, można je przesuwać, obracać, zamieniać miejscami a nawet usuwać ... tak aby nam było jak najłatwiej, a przeciwnikowi wręcz odwrotnie.
Zdecydowanie KRUKI to pozycja, która potrafi przyciągać jak lodówka magnes . Proponuję dać im szansę, tym bardziej, że cena zachęca.
Życzę wysokich lotów!!!
SG