Święta, Święta!
Jak Święta to i prezenty. Jeśli nie wiecie jeszcze jaki prezent sprawić waszym pociechom, służę pomocą. Gorąco polecam zapoznać się z tematem, ponieważ gry planszowe to super alternatywa dla tak popularnych aktualnie gier w tabletach czy komputerach. Dzisiaj krótki ranking trzech „starterów” od których warto zacząć przygodę z planszówkami. Oczywiście prezentowane gry będą także świetnym rozszerzeniem kolekcji, nie tylko dla nowicjuszy.

1. ŚLIMAKI TO MIĘCZAKI:
Pierwszy tytuł jaki chciałbym zaproponować może brzmieć znajomo: „Ślimaki to Mięczaki” z wydawnictwa „Nasza Księgarnia”. Gonitwa w której nie liczy się szybkość, lecz spryt! Aby wygrać musimy przegrać. O co w tym chodzi? A oto że w tym wyścigu wygra najwolniejszy ślimak! Podczas rozgrywki nie znamy kolorów ślimaków należących do rywali. Za pomocą kolorowych kostek umiejętnie przemieszczamy różne ślimaki w taki sposób aby nasz dotarł na metę jako ostatni. Dużo frajdy, mało zasad. Każde dziecko chętnie ponownie sięgnie po tę kolorową grę!
Od lat 5, czas rozgrywki do 30 minut.

2. WSIĄŚĆ DO POCIĄGU - PIERWSZA PODRÓŻ:
Druga ciekawa propozycja to „Wsiąść do Pociągu - Pierwsza Podróż wydawnictwa „Rebel”. Uwzględniłem ją w tym zestawieniu ponieważ każdy słyszał o tej grze w wersji dla starszych graczy. Opcja dla juniorów to nieco uproszczony wariant gry, zachowujący mechanikę swojego poprzednika. Pudełko zawiera duże wagoniki, proste do odczytania grafiki na kartach biletów oraz kolorową mapę. To co mi się najbardziej podoba to poniekąd aspekt edukacyjny. Mapa zawiera stolice państw razem z reprezentującą je ciekawą grafiką. Bardziej ciekawskie dzieciaki na pewno zapytają o Rzymskie Koloseum czy Big Bena w Londynie. Na prawdę warto! A co jeśli pierwsza podróż jest zbyt prosta? W takim wypadku macie już solidne podstawy do zagrania w wersję „Europa”!
Od lat 8, czas rozgrywki do 30 minut.

3. CZÓŁKO:
W tym zestawieniu nie może zabraknąć również rodzinnej pozycji „Czółko” od wydawnictwa „2 Pionki” Jest to obowiązkowa pozycja dla większej ilości graczy, jeśli dziecko ma dużą grupę przyjaciół- zabawa gwarantowana. Czółko jest to ciekawa odmiana gry „kalambury” którą wszyscy znamy, z tą różnicą że planszą do gry jest nasze czoło. Kupa śmiechu, bez skomplikowanych zasad. Do dyspozycji będziecie mieli pokazywanie, opowiadanie, śpiewanie, wszystko, co też wam w duszy gra. Pamiętajmy że w razie potrzeby dorośli też mogą z niej skorzystać, rozkręcając nudnawy wieczór!
Od lat 10, czas rozgrywki do 30 minut.
Poleca:
Jaskiniowiec Emil