Tą krótką recenzję piszę po kilku partiach rozegranych z moim 5-letnim bratankiem Bartkiem. Muszę powiedzieć że zaraz po wręczeniu pudełka Bartkowi usłyszałem głośne westchnięcie, typu łaaał (lub jak kto woli wooow) :D. Powodem tejże reakcji były kolorowe elementy totemu widoczne przez przeźroczystą ściankę na opakowaniu. Po otwarciu pudełka otrzymujemy dodatkowo planszę kilka pionków i dwa rodzaje kart. Jak na grę rodzinną przeznaczoną już dla 5-6 latków, to dość ciekawy zestaw.

Po rozłożeniu gra prezentuję się bardzo ładnie. Każdy z graczy otrzymuje do ręki zestaw kart ruchów, które pozwalają nam poruszać poszczególne elementy totemu w górę lub w dół, o różną ilość pól. Totem znajduje się w centralnej części planszy i to wokół niego będzie się toczyć cała rozgrywka. No właśnie, abyśmy mogli działać potrzebne są też karty celów, karty te mówią nam jaki kolor totemu musimy zaprowadzić najwyżej byśmy mogli zapunktować (od 2 do 9pkt). Każdy gracz na początku rundy losuje jedną taką kartę i w tajemnicy przed innymi próbuje umieścić swoje elementy najwyżej.


Gra opiera się poniekąd na negatywnej interakcji, podnosząc nasz element zrzucamy niżej elementy przeciwnika. I tutaj właśnie napotykaliśmy mały problem. Bartek nie potrafił zachować pokerowej twarzy i za każdym razem gdy przesuwałem jego elementy niżej wydawał z siebie pomruki zbulwersowania :D. Po czym od razu było wiadomo jaki element chce zaprowadzić na górę.


Runda kończy się gdy nie mamy już kart na ręce. Na koniec każdej rundy gracze odkrywają swoje karty celów i liczą zebrane punkty. Po podliczeniu przesuwamy pionki w wybranym kolorze po kamieniach z punktacją końcową. Jak wskazuje instrukcja, gra kończy się po rozegraniu kilku rund w zależności od ilości graczy. My akurat postanowiliśmy rozegrać partyjkę kończącą się w momencie zdobycia przez jednego z graczy maksymalnej liczby punktów dostępnych na planszy (35).

Podsumowując gra jest strzałem w dziesiątkę jeśli chodzi o tematykę rodzinną/dziecięcą. Kolorowe elementy, proste zasady oraz interakcja między graczami dają dużą przyjemność z rozgrywki. W ramach ciekawostki powiem, że zdarzyło nam się mieć podobne karty celów i prowadziliśmy na górę te same elementy totemu, taka troszkę kooperacja :D. Gra naszym zdaniem nie posiada rażących minusów, więc nie będę się na ten temat rozpisywał.


Na pewno wyjmiemy tę grę ponownie. :D
Plusik do oceny za ładne karteczki do podpisania właściciela gry. :D
Ocena gry to +5/6
Jaskiniowiec Emil